Kawiarenka

Szalona46

Uu... U mnie też jest parę osób, które tak mają. Dlatego kiedy wiedzą, że są biegi to albo nie ćwiczą w ogóle, albo po prostu mówią nauczycielce i siedzą na ławce.

Irethi

Dla mnie najgorsza rzecz to bieg na wytrzymałość... biegniesz 30 minut i ile okrążeń zrobisz to taka ocena... koszmar! W ogóle starsznie nie cierpię wfu w szkole, co wcale nie znaczy, że nie lubię się ruszać! Wiecie, że jestem tancerką, a poza tym lubię jeździć na rowerze, na nartach i łyżwach Smile

Wf jest do bani!

Saoirse

wf w szkole to masakra.... miłością do siatkówki zapałałam dopiero jak skończyłam szkołę, no nie moja wina, że dla mnie najlepsze pozycja w tym sporcie to kibic Very Happy

Lily.

Ja uwielbiam siatkę i kosza Very Happy

Ręczna też jest całkiem spoko. I oczywiście taniec, rower, biegać mogę ale nie na ocenę tylko tak sobie.

Forever ja właśnie też najprawdopodobniej na kilka dni do taty do Anglii pojadę Very Happy

Już zaczynam swoje modły o wycieczkę do Londynu Very Happy

Może Ben mi się napatoczy. Taka wersja wydarzeń by mi się ogromnie spodobała! Smile

Juliet

Ja uwielbiam kosza i piłkę nożną. Siatkówki nie cierpie po prostu. Nie wiem dlaczego, ale mnie wkurza xd

Szczęściary! Do Londynu sobie lecą : D Ja nadal pozostaje przy mojej bajkowej wersji wyjazdu do Londynu w lutym. Eh szczesciary xd

Lily.

Ale wiesz ta podróż do Londynu jeszcze nic pewnego Wink

Ale naprawdę chociaż byłam w Anglii raz to ten klimat, te budynki wgl to wszystko jest dla mnie takim wymarzonym miejscem...to jest najlepszy kraj w jakim byłam

Juliet

Ja jeszcze tam nie byłam, ale już wiem, że to miejsce z którym chcę wiązać swoją przyszłość xD Nawet bez Bena, o dziwo.

Nie myślę jeszcze o podróży do Londynu, gdyż w moich myślach jest 20 sierpnia i koncert Marsów : D

Saoirse

oj jak ja Wam zazdroszczę Very Happy

mam nadzieje że wszystko sie Wam spełni!

Szalona46

Ja też mam taką nadzieję. Jeżeli o mnie chodzi to dopiero mam zapewniony wyjazd w góry i nad morze w wakacje (no i wycieczka klasowa po Bożym Ciele). A o Londynie czy czymś takim rodzice nawet nie chcą słyszeć ;(

Lily.

Wiesz Szalona gdyby mój tata nie mieszkał w Anglii to tez by nie było mowy o takiej podróży. A tak to pól godziny z domu do Bristolu i 5 godz do Londynu. Trochę dlugawo i własnie dlatego tata nie chce mnie wziąść do Londynu

forever_cursed

fajnie masz, ze masz rodzine w Angli Smile

ja wszedzie muszę podróżować na własną rękę, ale mam nadzieje, że uda mi się w tym roku pojechać do Szkocji do pracy Smile

a jak nie to i tak za rok będę jechała na wyspy na dwa tygodnie, więc nic straconego Smile

na razie zaklepany mam w tym roku wyjazd we wrześniu do Włochy i bardzo się cieszę, bo nie byłam w tym kraju już od dobrych 10 lat, a bardzo Włochy kocham...
a tak w przyszłości to chciałabym studiować drugi kierunek w Wielkiej Brytanii Smile

na razie siedzę w Niemczech i jak się nie uda z GB, to chyba tam zostanę, jakoś nie planuję powrotu do Polski, ale to nigdy nic nie wiadomo

Irethi

To ja się Wam pochwalę, że w lecie jadę do Anglii na 3 tygodnie na kurs językowy i na pewno będę w tym czasie w Londynie Smile

Bardzo się cieszę, bo to państwo ma w sobie coś takiego, że zapomina się o tym wszystkim, co jest tutaj i żyje tylko tym, co jest tam. Byłam tam już w zeszłym roku i to były najlepsze wakacje mojego życia pomimo tego, że pojechałam tam zupełnie sama. Nikogo nie znałam, więc na początku było mi trochę ciężko, ale w końcu znalazłam znajomych i naprawdę było świetnie Smile

Lily.

A tam byłam w kwietniu w tamtym roku na tydzień ale tez uznaje ze to moja najlepsza podróż.

Wiesz forever, fajnie, fajnie. Tylko ze najgorsze jest to ze ten okres w życiu w ktorym jestem jest praktycznie najważniejszy bo kształtuje się cała moja osobowość a jego tu nie ma. Ja wiem ze to nie jego wina i to rozumiem ale zawsze jest taka myśl.

Juliet

Ba, że Wam się uda. Mówi to największa optymistka na tym świecie Wink

Ja marzę o podróży do Londynu, to tak po pierwsze, potem chciałabym jeszcze zwiedzić Paryż, Los Angeles i Nowy Jork, to takie moje priorytety przed 2012 Laughing

Serio to myślę, że wszystko, ale to wszystko się spełni, jeśli się będzie w to wierzyć.
Irethi fajnie ;> Też chciałbym się wybrać na taki obóz, ale moja nieśmiałość nie pozwoliłaby mi się zapoznać z innymi. No może ostatniego dnia. xD
Forever jesteś w Niemczech!? Też fajna sprawa, jednak ja nie lubie niemieckiego, po tym jak jest prowadzony w moim liceum >.<
Szalona, szalejesz Wink

Ja w wakacje miałam jechać do Ciechocinka, ale nie pojade, może zahaczę o Poznań, jak dobrze pójdzie, a o wycieczce klasowej dyrektor nie chce słyszec, bo mam nieokiełznaną klasę XD W góry chętnie bym pojechała, oj tak. To chyba najdłuższa wiadomość jaką tutaj napisałam XD

Klara

To faktycznie przykre. Ja się w sumie cieszę, że oboje rodziców mam przy sobie, choć czasami bywa to irytujące Smile

. A co do Anglii to chciałabym tam wyjechać, ale raczej nie na zawsze. Może to dziwne, ale jednak mój dom chyba zawsze będzie w Polsce.