Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fredka_g
Totalny Beno-Odlot
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Janowice Wielkie
|
Wysłany: Czw 22:12, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- To ja Ci urodzę te trojaczki, ale w zamian chcę zameczek z białym płotem- powiedziała Fredka z uśmiechem do Shane'a.
- Na co Ci zamek? Nie za duży dom jak dla 5 osobowej rodziny? - spytał Shane przyglądając się swojej przyszłej żonie.
- No przecież nie opuszczę moich dzieci - Fredka wskazała na wszystkich zgromadzonych w pomieszczeniu - A niektórych to trzeba liczyć podwójnie.
przeprowadzka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Szalona46
Moderator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 5889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:29, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Czyli co? Szykuje się nam przeprowadzka? - zapytała podekscytowana Szalona.
- No mamy nadzieję, że się zgodzicie! - odparł Shane.
- Jeju... No jak moglibyśmy odmówić. - Gregor uśmiechnął się do kumpla, wstał i mocno mu pogratulował.
- Ludzie! Trzeba to oblać. Wszystkim drinki, oprócz naszych cudownych dziewczynek - Ben wskazał na Fredkę i Szaloną. - Dla was cola, bo wam alkoholowych nie można. - uśmiechnął się...
impreza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fredka_g
Totalny Beno-Odlot
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Janowice Wielkie
|
Wysłany: Czw 22:32, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- To może jakąś imprezę zrobimy? - powiedziała podekscytowana Lily.
- Jestem za. Tylko gdzie? - odezwał się Skandar.
- Coś się wymyśli. - powiedział Nicky
polana przy wodospadzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalona46
Moderator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 5889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:39, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wszyscy zaczęli myśleć o jakimś odpowiednim miejscu na zorganizowanie imprezy.
- A może ta polana przy wodospadzie? - zaproponował Ben.
- Tak. To byłoby całkiem dobre miejsce. - pokiwała głową Saorise.
- Możemy porozstawiać parasole, przyniesiemy ławki z ogrodu, grill też się znajdzie... - wyliczał Gregor.
- No dobra. To ruszamy do roboty! - odparł Nicky i wszyscy podnieśli się z miejsc...
noc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fredka_g
Totalny Beno-Odlot
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Janowice Wielkie
|
Wysłany: Czw 22:47, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- A Wy kochane gdzie się wybieracie?- odezwał się Shane do Fredki i Szalonej.
- No pomóc innym w przygotowaniach - odpowiedziała zdziwiona Szalona.
- Nawet nie ważcie mi się cokolwiek robić - powiedział Gregor - w tym stanie nie możecie się przeciążać.
- Oj dajcie spokój. To tylko ciąża a nie kalectwo. Ruszcie się bo nas noc zastanie a i tak nic nie będzie zrobione.
- Fredka ma racje. A poza tym to dopiero początek. Nic nam nie będzie - powiedziała Szalona.
Truskawki w czekoladzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalona46
Moderator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 5889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:58, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- No właśnie! Nie musicie się o nas tak martwić. Damy sobie spokojnie radę. Zajmiemy się jakąś 'spokojniejszą' pracą, Ale pomóc musimy! - Fredka z Szaloną ruszyły do kuchni po sztućce i talerze.
- Dziewczyny ratujcie! - krzyknęła Lily, kiedy tamte weszły. -Mam zrobić truskawki w czekoladzie czy banany w toffi?
przesada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fredka_g
Totalny Beno-Odlot
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Janowice Wielkie
|
Wysłany: Czw 23:16, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Lily nie przesadzaj z jedzeniem. Kto to zje? - powiedziała Saorise.
- Myyyyyyyyy!!!!! - krzyknęły z kuchni Szalona i Fredka.
- Zaczyna się - skrzywił się Gregor patrząc na Shane'a
- Nie będzie tak źle - odpowiedział ze śmiechem Shane.
- Shane, kochanie możesz przynieść nam lody waniliowe z kawałkami czekolady. Proszę Cie bardzo - zawołała Fredka.
- To bierzmy się za tą imprezę. Lecę przygotować grilla. - powiedział Shane i w pośpiechu uciekł do ogrodu.
kąpiel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalona46
Moderator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 5889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:25, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Gregor spojrzał trochę z przerażeniem, trochę z radością na swoją narzeczoną i wyszedł za Shane'm.
- Ah ci faceci. Oni nie rozumieją, że my mamy teraz większe potrzeby. - Fredka przewróciła oczami.
Do kuchni wszedł Nicky.
- Hej. A co myślicie, żeby wziąć kąpiel w świetle księżyca? Jak się bawić to na całego. - odparł...
bezchmurne niebo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fredka_g
Totalny Beno-Odlot
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Janowice Wielkie
|
Wysłany: Czw 23:33, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Mmmmmmm... Kusząca propozycja - powiedziała Saorise do Nickiego patrząc na niego kocim wzrokiem.
- Może ich zostawić samych co? Tyle czasu się nie widzieli. - szepnęła szalona do Fredki.
- Mizdrzyć będziecie się pod bezchmurnym nocnym niebem a nie teraz i to w kuchni gdzie pełno noży. Już znikajcie pomagać nam z tą impreza - Lily niecierpliwie stukała palcami w blat stołu.
wieczór
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalona46
Moderator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 5889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:04, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Saorise objęła Nicky'ego i wyszli po materace i parasole.
- Dobra! Bierzcie te sztućce i wyjazd mi z kuchni! - zarządziła Lily po czym wcisnęła garść noży Szalonej oraz garść widelców Fredce i wypchnęła je z kuchni.
Wieczór zapowiadał się naprawdę udany. Na niebie nie było ani jednej chmurki, a wszystko udało się bezproblemowo urządzić.
- No i proszę bardzo. - odparł wesoło Gregor do Szalonej. - Jak ci się podoba?
- Jest cudownie! - Szalona usiadła wygodnie na najbliższym materacu...
tu miało być: muzyka, ale pisałam z fona więc to dlatego xD. więc niech będzie: benbarnesforumpl
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szalona46 dnia Pią 12:36, 11 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily.
Uzależnienie od Bena
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 2228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: niedaleko Krakowa
|
Wysłany: Pią 12:33, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- No i popatrzcie - zaczęła Lily - gdyby nie benbarnesforumpl to byś my tu nie siedziały.
- No dokładnie! Patrzcie jak milusio. A tak to mamy już 5 następców! - ucieszyła się Fredzia.
- Beniak rządzi! - krzyknęła Szalona.
- Ołkej. No to pasowałoby popływać! - powiedziała Lily i wskoczyła do wodospadu tworząc 5 metrową fale i zalewając wszystkich wokół.
gumowa kaczka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fredka_g
Totalny Beno-Odlot
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Janowice Wielkie
|
Wysłany: Pią 12:37, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Szybko chowajcie się ! Zrobimy jej żart. - wykrzyknął Nicky.
Wszyscy się pochowali za skałami, krzakami i całą zielenią otaczającą polanę. Nicky zanim się ukrył puścił na wodę ogromną gumową kaczkę.
bieganie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalona46
Moderator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 5889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:41, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Chwilę potem usłyszeli wołanie Lily:
- Heeej! Gdzie się skowaliście?
Nicky zaczął chichotać.
- Chodźcie bardziej w las. - zaproponował i wszyscy pobiegli w kierunku, który wskazywał.
Kilka metrów dalej...
strach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fredka_g
Totalny Beno-Odlot
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Janowice Wielkie
|
Wysłany: Pią 12:47, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kiedy przebiegli już znaczny kawałek ukryli się za olbrzymimi drzewami. Wtedy Skandar wpadł na jeszcze lepszy, według niego, pomysł. Wlazł na jedno z drzew i ukrył się w koronie.
- Heeeejjj!!! Gdzie jesteście?! - wołała Lily idąc coraz głębiej w las.
- Buuuuuuuuuuuuu !!!!! - Skandar zeskoczył z drzewa tuż przed Lily.
- Aaaaaaa !!! krzyknęła przestraszona - Wariat !!! Ale mi stracha narobiłeś.
Wszyscy powychodzili ze swoich kryjówek rechocząc jak żaby w stawie.
latające lampiony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalona46
Moderator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 5889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:50, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Wy! Jak mogliście mi tak uciec? - zaczęła Lily.
- Kochanie... Nie marudź. Przynajmniej była zabawa. - odpowiedzał z uśmiechem Skandar.
Wszyscy usiedli do kolacji.
- Chłopaki odwalili kawał dobrej roboty. Te latające lampiony są boskie. - Saorise nie mogła przestać się dziwić...
kurczak z rożna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|