Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lily.
Uzależnienie od Bena
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 2228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: niedaleko Krakowa
|
Wysłany: Sob 19:30, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- Jeżu moja głowa. - narzekał Skandar.
- A jak mówiłam żebyś tyle nie łykał to nie sluchales. Ja tam pilam co prawda mniej i nic mi nie jest - przypomniala Lily.
- Kochanie, ale ty jesteś odporna na wszystkie bodźce z świata zewnętrznego.
- Bardzo śmieszne.
Tymczasem Jack latał po schodach w dół i górę. Czasami wbiegal także po zjezdzalni.
- Boze, co Ci jest?! - denerwowala się Klara.
- Redbull doda Ci skrzydeł!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Szalona46
Moderator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 5889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:33, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- Gregor.! Coś ty mu znowu naopowiadał.? - wrzasnęła znikąd Szalona.
Ten wygramolił się z pokoju i zapytał:
- Co znowu.? - i spojrzał na Jacka. - Gościu.! Ostatnią puszkę mi wypiłeś.!!!
Jack uśmiechnął się i pobiegł z powrotem na dół...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily.
Uzależnienie od Bena
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 2228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: niedaleko Krakowa
|
Wysłany: Sob 19:54, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- Grr. Ta walizka jest za mała! - zloscila się Lily.
Dziewczyny przybiegly i usiadly na nią wszystkie. Nagle Nicky wpadł do pokoju.
- oh god! Jaka bycza walizka!
- Cooo?! - jęknęła Lily.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BuBa
Moderator
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 1577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań/Barnia!
|
Wysłany: Sob 21:28, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
-Co ty tam zabierasz? Spójrz na moją! - i wyciągnął zza pleców niewielką walizeczkę.
-Co to za zbiegowisko? - zawołała Saorise, taszcząc za sobą jeszcze większą niż Lily walizkę.
-Eh te kobiety - westchnął Nicky.
(hej, Saorise jeszcze nie rzuciła bukietem! xD)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalona46
Moderator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 5889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:34, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
(no właśnie.! trzeba to szybko nadrobić )
- No dobra. To taszczymy to do samochodów. - odparła Szalona niosąc niebieską walizeczkę.
- No patrzcie jaki Szalona ma mały bagaż. A te wasze to trzeba będzie innym samochodem wieźć. - narzekał Ben.
Szalona uśmiechnęła się.
- No coś ty. To nie jest wszystko. Moja duża walizka stoi jeszcze u góry. - powiedziała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irethi
Duży Fan Bena
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 12:37, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
... a Ben zrobił wielkie oczy i powiedział tylko:
-Kobiety...
Nagle wszyscy usłyszeli huk na schodach. Ben i Szalona pobiegli w tamtą stronę i zobaczyli Bubę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalona46
Moderator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 5889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:47, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
, która leżała jak długa, a koło niej leżał wielki bagaż.
- Jejku. Nic ci nie jest Buba.? - zapytał troskliwie Ben i pomógł jej wstać.
- Niee... Tylko chyba za dużo zapakowałam i ledwo dało się nieść tą walizkę. - odparła ta.
Ben zrobił zrezygnowaną minę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily.
Uzależnienie od Bena
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 2228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: niedaleko Krakowa
|
Wysłany: Nie 12:51, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- No co się dziś jeszcze stanie? - wzniósł oczy do nieba Legolas.
- Bukiet! Musze rzucić bukiet! - wrzasnęła nagle Saorise.
- O boże! A ja krawat! (lub muszkę jak kto woli.) - rzekł Nicky.
- Jej. - westchnęła Klara.
Pierwszy rzucał Nicky. Krawat złapał....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BuBa
Moderator
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 1577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań/Barnia!
|
Wysłany: Nie 13:43, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jack, który właśnie wesoło zszedł ze schodów, podśpiewując pod nosem jedną z pirackich piosenek.
-Hej, co to? - zawołał - chcieliście mnie krawatem zamordować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalona46
Moderator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 5889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:50, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nicky uśmiechnął się chytrze.
- Teraz ty kochanie. - powiedział do Saorise.
- Ok. No to rzucam. Łapcie. - krzyknęła i wyrzuciła go za siebie.
Ku zdziwieniu wszystkich obecnych, bukiet złapała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily.
Uzależnienie od Bena
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 2228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: niedaleko Krakowa
|
Wysłany: Nie 21:48, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Klara chociaż broniła się rękami i nogami.
- Po co mi te chraście?!
- Na szczęście Klaruś, na szczęście. - poklepała ją śmiejąc się, Lily.
- Będą kaktusy! - ucieszyl się Jack
Do auta! Raz! - usłyszeli nagle głos Legolasa - Bo strzalami poszczuje!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalona46
Moderator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 5889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 7:06, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Irethi pocałowała go w policzek i wsiadła do samochodu.
W drodze wszyscy śmiali się i żartowali (przeważnie z Jacka).
- Czyżby to przypadek, że ty i Jack złapaliście bukiet i krawat.? - zapytała Saorise Klary...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily.
Uzależnienie od Bena
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 2228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: niedaleko Krakowa
|
Wysłany: Pon 21:03, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- Od dziś wierze w przypadki. - Mruknęła Klara.
Wszyscy poczeli się wypakowywac z auta.
- Kurde Lily, coś ty tam napakowala? - zapytał dziewczynę Skandar taszcząc ogromne walizki, kiedy ona szła sobie wygodnie z torbą podróżną i aparatem.
Wystarczył malutki buziak żeby grymas ustąpił z twarzy.
Nadszedł moment pożegnania się z Saorise i Nickym Byrne. ( popraw jak źle )
- Kurcze. Dobrze że to tylko 2 tyg. - powiedziała Irethi powstrzymujac łzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Saoirse
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 4644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dublin/Malahide
|
Wysłany: Pon 21:55, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
dobrze pani Byrne...spełniłyście moje największe marzenie, dzięki ;**
Saorise przytuliła ją i powiedziała do dziewczyn:
-No nie do końca... Parę rzeczy się zmieni, zamieszkam teraz z tym gościem, no tak mi kazali, wiecie to głupie, w sumie go nie znam...
-Ekhm!- mruknął Nicky.
-Żartuję XD No więc, nie wiem po prostu zmieniam adres. Ale reszta mam nadzieję, że się nie zmieni.
Jack wyciągnął chusteczkę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalona46
Moderator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 5889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 7:01, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
... i podał ją Klarze, która miała łzy w oczach.
- No już. Nie płacz. - Saorise przytuliła ją przyjaźnie. - Przecież 2 tygodnie to nie koniec świata. Jak wrócimy, to zapraszamy was na parapetówkę do naszego nowego domku. - powiedziała do wszystkich i zaczęła się żegnać z każdym po kolei.
- A możecie nam w końcu powiedzieć, gdzie my się wybieramy na te 2 tyg.? - zapytała Szalona Gregora.
Skandar położył palec na usta.
- Cicho... Nie mów jej. Niespodzianka to niespodzianka. - uśmiechnął się...
(a jakbyśmy mogły go nie spełnić.? )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|