Opowieści z Barnii: zwariowanych przygód ciąg dalszy...

fredka_g

Wesele zbliżało się coraz szybciej. Do uroczystości zostało już tylko pół tygodnia.

szaleństwo

Szalona46

Przyjaciół ogarnęło prawdziwe szaleństwo. Wszyscy na siebie wpadali, wszyscy byli cały czas w biegu.

potknięcie

fredka_g

Dziewczyny, które ćwiczyły swój weselny marsz nie raz potykały się o własne nogi. Chłopcy którzy się z nich śmiali wcale nie byli lepsi.

długo oczekiwany dzień

Szalona46

W końcu, po wielu potyczkach, wielu problemach nadszedł ten długo oczekiwany dzień przez młode pary.
- Jeju! Ale mam nerwa. - Lily cała wychodziła z siebie.

głęboki oddech

fredka_g

- Weź głęboki oddech - powiedziała Fredka.
- Wszystko jest już gotowe. Trzeba się tylko przebrać i lecimy do kościoła - Szalona biegała po pokoju zbierając najpotrzebniejsze rzeczy.
- No to do dzieła - Lily zebrała się w sobie i przystąpiła do oprawiania siebie i dziewczyn.

pomoc
(To nie był głupi pomysł z tymi sukniami) Very Happy

Lily.

- Boże pomoże mi ktoś? Nie umiem sie związać! Jeszcze ten haft przeszkadza - Lily najwyraźniej nie radziła sobie z tą suknią:

- Hej! A kupiłaś wgl buty? - zapytała Szalona - jak byłyśmy na zakupach przed wieczorem panieńskim to nie kupowałaś ich!
- Bo ciocia je kupiła we Francji. Mówie wam piękne są. Wysłała mi je wczoraj. - odpowiedziała. - Dobrze mam fryzure czy już padła?
- Trzyma się. Wygląda tak jak na zdjęciu!

suknia Szalonej

fredka_g

- Szalona a jak Twoja suknia ? Wszystko z nią gra? - spytała Lily
- Oczywiście ze tak - odpowiedziała Szalona z 2 pokoju.
- Więc chodź tu i się pokaż nam - powiedziała Fredka upinając ostatni kosmyk włosów.

prezentacja

Szalona46

Szalona weszła i zaprezentowała się dziewczynom.
- Bosko! Wszystko gotowe. Tylko chodź tu jeszcze. - powiedziała Lily do Szalonej i kiedy ta podeszła, poprawiła jej kosmyk włosów, który wypadł z koczka.
- Faceci padną na wasz widok. - Saorise zerknęła do pokoju panien młodych.

obrączki

fredka_g

- Jak myślę obrączki mają panowie? - spytała Fredka
- Niech tylko któryś je zgubi to go uduszę na oczach księdza - powiedziała Lily

konne powozy

Szalona46

Nagle usłyszały pukanie do drzwi, a chwilkę potem głos Shadow:
- Dziewczyny chodźcie już. Konne powozy czekają!
- Już idziemy. - odkrzyknęła Fredka.
Lily zaczęła cała się denerwować.
- Będzie dobrze. - pocieszyła ją Szalona i wymaszerowała z pokoju.

ceremonia

Shadow

Wszyscy wsiedli w radosnym podnieceniu do powozów i ruszyli do kościoła na ceremonię.
Kościół był wspaniale udekorowany. Ksiądz już na nich czekał.

głośniki xD

Szalona46

Gdy wszyscy już usiedli na miejscach, z głośników dobiegł donośny głos księdza.
- Witajcie bracia i siostry! Dzisiaj mamy okazję spotkać się na niespotykanej uroczystości. Związki małżeńskie zostaną dzisiaj zawarte przez trzy pary...

formułka

fredka_g

Ceremonia była przepiękna. Każda z par nowożeńców powtórzyła formułkę ślubna.

gratulacje

Shadow

Następnie był czas dla przyjaciół na składanie gratulacji.

xD zabawa xD

fredka_g

otem pięknymi powozami wszyscy pojechali do sali balowej wynajętej w jednym z zamków na fantastyczną zabawę. W połowie wesele głos zabrał Gregor który przygotował jakąś zabawę...

wszystkie panny