Opowieści z Narnii: Podróż Wędrowca do Świtu

BuBa

muszę iść więcej niż 1 raz xD

Lily.

Będę musiała iść na samą góre, żeby ludzie się ze mnie nie śmiali jak będę wyciągać ręce do ekranu. Jej...mieć Bena koło siebie... Smile

Wiecie. Ryczypisk przypomina mi na tym plakacie Antonio Banderasa Laughing

Saoirse

heeheh wiesz pewnie się na kimś wzorowali xD

Juliet

Antonio ?

Bardzo możliwe.
Ja też oczywiście pójdę więcej niż jeden raz Wink

forever_cursed

a ja nie wiem czy pójdę, bo nie przepadam za Narnią, ale może dla Bena się skusze?? Smile

Juliet

Dokładnie. Muszę powiedzieć koleżance, która ze mną pójdzie, żeby zabrała sobie papierową torebkę na głowe. Bo nie sadze, zeby się przyznała do mnie, po tym co zrobie, gdy zobaczę trójwymiarowego Bena ]:->

Lily.

A ja właśnie lubię Narnię. Ten klimat..ta magia. I ten Ben..ten Skandar. :P

forever_cursed

mimo wszystko jeśli się wybiorę to pewnie będę tylko wzdychać na cały głos: oooch KASPIAN!! Very Happy

dzięki bogu moje przyjaciółki przyzwyczaiły się do mojej manii i tylko wymownie przewracają oczami Smile

Szalona46

Haha. Moi znajomi też się przyzwyczaili. Najlepsze jak w mieście przy sklepie z Cyfrowym Polsatem wystawili reklamę, która miała na celu zareklamowanie 'OzN:KK' na HBO. Wtedy codziennie chciałam chodzić do miasta xD.
A jak będzie 'Wędrowiec...' to nie daruję.! Ze 3 razy bd musiała to zobaczyć

Saoirse

nie mogę się doczekać.... niby z każdmy dniem jest bliżej niż dalej ale i ja i tak tęsknię za Kaspianem jak...no bardzo tęsknię Very Happy

forever_cursed

hehe na tęsknoty zawsze sobie można Kaspiana właczyć Smile

Juliet

Właśnie oglądałam, Kaspianowe koszule sa cudowne.
No ale w sumie czy po setnym obejrzeniu to już się nie nudzi? Dlatego wyczekuje już kolejnej części i zacieram łapki. Szczególnie po tych zdjęciach Bena z lunetą na statku *_*

forever_cursed

no, te zdjecia też podbiły moje serce <3

ja to najczęściej puszczam sobię tylko te części filmu, w którym widać Kaspiana :P

Saoirse

ej.... o części 3 proszę mówić!

Dea

No właśnie, lepiej zobaczyć w końcu króla, a nie tylko księcia Very Happy

Trzeba będzie się do ina pofatygować, chyba że stanie się cud i ściągną do mojego kochanego, bezkinowego miasta xD