POWÓDŻ

Lily.

No podobno nie jest dobrze. Wrocław tez nie wyglada najlepiej.

Saoirse

Wiem...
Teraz sobie uświadomiłam że tam gdzie się przesiadam, może autobus nie dojchać Sad

Lily.

Trzeba włączyć pozytywne myslenie Very Happy

ale wrazie czego radzę wyjechać godzinę wcześniej i ubrać kalosze.

Saoirse

buhahaha xD

tolusia24

[link widoczny dla zalogowanych]

kolejne rejony Polski w potrzebie Crying or Very sad

Saoirse

biedni ludzie.... Sad

forever_cursed

ja dziś w takiej ulewie jechałam do domu, że coś strasznego... gdyby nie to, mam duze i ciezkie auto, to bym chyba utonela w kaluzach po drodze Sad

Saoirse

Zwierzęta też cierpią... Tak mi szkoda tej ciężarnej sarny, którą ludzie wyłowili w Warszawie chyba. 2 sarenki urodziły się przez cesarskie cięcie ale ich mama nie żyje Sad

tolusia24

a jakbyście zobaczyły tą chmurę teraz za moim oknem to szok

forever_cursed

oberwania chmury wszędzie, a lata czy chociaz wiosny cos nie za bardzo widac Sad

Lily.

Znaczy u mnie cały czas slonce dziś było tylko popoludniu pokropiło i jak zawsze pewnie w nocy będzie lać.

2 dziewczynki sarenki dokładnie. Tez mi jej jest strasznie żal. Biedne zwierzęta.

tolusia24

Te sarenki to Jacek i Agatka.

Szalona46

Wczoraj jak pokazywali w wiadomościach, o tym krecie. Oglądał ktoś.?
Taki malutki krecik... Ale szczęście że go uratowali.

Klara

Oglądałam to. Mi jest strasznie żal tych wszystkich podwórzowych psach na łańcuchach, które nie miały szans przeżyć.

Szalona46

Ich właściciele też jacyś tacy niewrażliwi. Ja bym nie przeżyła jakby mnie ewakuowali, a mój kot zostałby w domu...